Wydarzyło się
2008-07-08 11:27
Kolejne regaty z udziałem PROCAD Racing Team...
Załoga PROCAD Racing Team wzięła udział w Regatach w Łebie 5-6 lipca 2008. W regatach wystartowały 34 jachty, a załoga PROCAD zajęła ostatecznie siódme miejsce.
Dwa dni regat przy słoneczne,j lecz zarazem wietrznej pogodzie stanowiło spore wyzwanie dla zdawałoby się typowo śródlądowych jednostek. Sobota przywitała żeglarzy czwórką w skali Beauforta zmuszając załogi do wytężonej pracy przy żaglach, drugi dzień natomiast podniósł poprzeczkę zmagań. Wiatr przybrał na sile do sześciu w skali Beauforta, fale przelewały się przez burty, a kołysanie wymagało nieustannego skupienia aby utrzymać obrany kurs.
Niestety regaty obfitowały w awarie i wywrotki. Dwa połamane maszty. Pęknięty ster jachtu załogi Dozametu, który przesunął ich o kilka pozycji w dół - warto jednak zaznaczyć świetną postawę załogi Grześka Bitnera, który naprawił usterkę i podjął walkę do końca, w siódmym wyścigu wyciskając drugie miejsce, niestety musi zadowolić się w Łebie jedenastą pozycją klasyfikacji końcowej. Dobra postawa załogi PROCAD, która zajmując siódme miejsce ukończyła wszystkie wyścigi wraz z Waldkiem Białym na Szancie, Balcerzakami i Białym Szkwałem.
Komentarz do regat Tomasza Micewicza sternika Procad Racing Team:
„Cieszymy się z występu w tych regatach. To dla nas drugi sezon na omedze i bardzo dobre przygotowanie do kolejnej imprezy. Świetny akwen i porządny wiatr to na pewno atut tych regat. Dla naszej załogi drugiego dnia dmuchało za mocno, zdecydowaliśmy się pływać ostrożnie by nie uszkodzić sprzętu. Drobne awarie usuwaliśmy na wodzie co pozwoliło ukończyć nam wszystkie wyścigi. Sporo straciliśmy przez nabieranie wody przez kokpit czego nie dało się usunąć podczas pływania. Łódka zwalniała z każdym wyścigiem. Niewiele punktów nam zabrakło do szóstej pozycji. Miejsce w regatach nie wyczerpuje możliwości naszej złogi w tym sezonie. Na regaty w Warszawie jedziemy lepiej przygotowani i dobrze zmotywowani. Przed tym planujemy jeszcze jedne regaty na mazurach.”