Wydarzyło się
2006-03-15 10:42
Galindia 2002
18 kwietnia 2002 roku, w czasie pięknego, wiosennego dnia,
spotkaliśmy się w gronie autoryzowanych dealerów Autodesku w
ośrodku Galindia - Mazurski Eden, nad jeziorem Bełdany.
Organizatorem i
Gospodarzem spotkania była firma Man and Machine, autoryzowany
dystrybutor Autodesku. Dla wielu z nas była to konieczność
przejechania kilkuset kilometrów, więc niektórzy dojechali dopiero
wieczorem. Ale witani byli owacyjne: chlebem, smalcem i solą, a i
szklanicę napoju chmielowego też do ręki dostali.
Galindowie to plemię zachodniobałtyjskie, kojarzone z ludem
Galindai, zasiedlające tereny Pojezierza Mrągowskiego i Krainę
Wielkich Jezior już w IV wieku p.n.e. Obecnie kojarzone jest z
właścicielem obiektu Galindia leżącym na trasie Mikołajki-Ruciane
(1,5km od Iznoty), bezpośrednio nad brzegiem jeziora Bełdany, 100m
od ujścia rzeki Krutyni.
Od rana czekało nas
sporo atrakcji. Rozpoczęliśmy od krótkiej prezentacji
przyszłościowych rozwiązań branży IT, które czekają nas w MuM.
Prezentacja zakończyła się wręczeniem nagród dla firm
wyróżniających się w branży CAD. Miło nam poinformować Państwa, że
zostaliśmy wyróżnieni przez Man and Machine nagrodą za
całokształt...
Po tej miłej
uroczystości nadszedł czas na wysiłek (fizyczny). 8 km spływu
kajakami rzeką Krutynią pokonaliśmy w 1,5h (zamiast planowanych
2,5h...). Pogoda na szczęście dopisała, dzięki czemu chlapanie wodą
o temperaturze 4 st. oraz podtapianie kajaków nie skończyły się
ciężką grypą...
Wieczorem przyszła
kolej na uroczystą Galindiadę. Pod przewodnictwem Wajdeloty
dokonaliśmy wyboru szamana, wodza, nałożnic, zaprzęgów, przyjęliśmy
delegację Krzyżaków, otrzymaliśmy Galindyjskie imiona. Wszystko pod
kontrolą wielu Paparazzi ("Ich zoom świadczy o nich!"), dzięki
którym powstały te historyczne zapiski i unikalne zdjęcia.